wtorek, 23 listopada 2010

Mała frustracja

KU......WA

Z jednej strony chciałbym tyle zrobić w tym aucie, siedzę godzinami wpatrzony jak ciele, przeglądając fora, szukając części i w ogóle a tu od tygodnia tylko je wypastowałem....

Mam dylemat wsadzać kasę (a mam miliony pomysłów) i zrobić z niego moje marzenie, lub mieć je tylko aby nauczyć się jeździć....

w czwartek je na pewno (dopiero) zarejestruje, zapłacę cho...ne OC (jedyne 1500zł), a potem będę kombinował co dalej począć.

Opisywać nie mam co moich pomysłów bo tygodnia by mi brakło, a w tym czasie wpadłbym na nowe. Jedno jest pewne że jeśli się zdecyduje na inwestycję to autko będzie godne pozazdroszczenia :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz